Przemyka na naszych oczach, a jednak jest niezauważony. Nawet bacznie go obserwując nie jesteśmy w stanie go uchwycić. Przepływa nam przez palce, zupełnie topiąc się w tłumie. Nie doceniamy go, nie rozumiemy. Jest on naszym wrogiem i przyjacielem zarazem. Chcielibyśmy go cofać, przesuwać i zatrzymywać. Pragniemy kontroli, a ostatecznie i tak on wygrywa. Czas to towarzysz i przeciwnik z którym zmagamy się wszyscy. Gdyby tylko móc złapać go w garść… Robimy, co możemy by przemienić go w coś dobrego i efektywnego – z różnym skutkiem.
Aby go nie marnować i wykorzystać w całości najlepszym narzędziem jest stara, poczciwa organizacja a jej wspólnikiem jest znienawidzony przez miłośników spontaniczności plan. Gdy jesteśmy spóźnieni lub za wcześnie, gdy na naszą głowę zwala się masa nagromadzonych terminów do wypełnienia, gdy dnia nam brak, tylko ten duet jest w stanie sobie z tym poradzić.
- W organizacji najważniejsze jest by wyznaczać zadania mierząc ich znaczenie. Wszelkie wydarzenia, które muszą się odbyć idą na pierwszy plan i to wokół nich najlepiej planować jest dzień. Chcąc, nie chcąc musimy kategoryzować swoje działania i podzielić je przynajmniej na te priorytetowe, ważne, mniej ważne i te z którymi możemy poczekać nieco dłużej. Pomiędzy priorytetami, umieszczamy rzeczy ważne i mniej ważne. Resztę możemy zaplanować na inny dzień.
- Warto wyznaczyć sobie konkretny moment na planowanie tygodnia, chwilę, którą pozwoli nam to wszystko dograć i poskładać.
- Urokiem organizacji są wszelakie zapiski i listy zadań, które nie pozwolą na opóźnienia i zapomnienie, o ile będziemy je czytać!
- Musimy planować nie tylko pracę, czy codzienne obowiązki ale także czas wolny. Żyjemy szybko, a czas leci jeszcze szybciej, szczególnie, gdy wreszcie możemy odetchnąć. Dlatego by nie zmarnować ani minuty, której później możemy żałować musimy wykorzystać go jak najlepiej.
- Co najważniejsze, musimy słuchać się siebie. Nasz poziom energii i kondycja może wpłynąć na to jak przebiegnie dzień.
Musicie jednak wiedzieć, że nie ma jedynego właściwego systemu organizacji. Każdy z nas musi stworzyć swój tak, aby nie czuć się skutym kajdanami przewidywalności. Idealnego planu nie ma, prawdopodobnie nigdy nie będzie ale małe przygotowanie nigdy nie zaszkodzi!